Moje ulubione Hity Filmowe z 2022 roku
Jeżeli interesują Cię najświeższe kinowe produkcje filmowe oraz związane z nimi hity to dobrze trafiłeś!
Piękny nowy film Trzy tysiące lat tęsknoty
Alithea (Tilda Swinton) jest samotną uczoną. Podczas podróży do Stambułu, aby zaprezentować się na konferencji, trafia na piękną niebiesko-białą szklaną butelkę. Kiedy otwiera go w zaciszu swojego pokoju hotelowego, odkrywa Dżina (Idris Elba), który oferuje jej trzy życzenia w zamian za wolność. Ostrożna do przesady Alithea początkowo odrzuca pomysł spełnienia życzenia, ale jej melodia zaczyna się zmieniać, gdy Djinn poświęca czas, by wyjaśnić swoje położenie i doświadczenie z ludzkością i życzeniami z ostatnich trzech tysięcy lat.
George Miller kieruje tym oszałamiająco renderowanym i hipnotycznie wciągającym zanurzeniem w cudowną magię ludzkiej historii i robi to z pewnością siebie. Trzy tysiące lat tęsknoty Cały film to fantazja rodem z Tolkeina, historyczna intryga filmu o poszukiwaniu skarbów, stylistyczne zawijasy obrazu Wesa Andersena i romantyczna wrażliwość Notting Hill . To uderzająca mieszanka gatunków, wyborów i kierunków, która tworzy naprawdę przyjemny, wciągający film.
Idris Elba wyróżnia się jako potężny Djinn. Przemykając między wybuchami gniewu, chwilami niezwykłej czułości i głęboką tęsknotą za wiedzą i własnym gatunkiem, doskonale uosabia nieustanne napięcie tej postaci. Jego dżin nie jest ani tu, ani tam - raczej jest zarówno nieustannie przyciągany do ludzkości i nieskończenie zafascynowany jej wadami, wadami, ambicjami i intrygami, a także przyciągany z powrotem do swojego ludu i ojczyzny, wiedząc, że jego doświadczenia z ludźmi są toksyczne i są dla niego z gruntu złe.
Tilda Swinton jest również niesamowita, czego się po niej spodziewaliśmy. Jej rola jest bardziej chłonna, słuchając opowieści o magicznych stworzeniach, ale kiedy jesteśmy z nią, jest obecnością wciągającą i urzekającą.
Wizualnie Miller huśta się w stronę płotów, z cudownie oddaną wizją historyczną zmieszaną z magicznym CGI, próbującym zrozumieć naturę tych magicznych stworzeń, oddać rozległość wszechświata i napełnić świątynię Sheby podziwem.
Jedyną wadą tego utworu jest to, że wydaje się, że 6% zniżki jest naprawdę odkrywczym doświadczeniem. Są małe momenty - spojrzenie Swinton w górę, kiedy jest wołane dziecko pod koniec filmu, drobne akcenty w świątyni królowej Saby i inne z nich - które przemawiają do innego poziomu filmu, który mógł zostać ujawniony. Nawet w dialogach są momenty, które wydają się być czymś świeżym i ekscytującym, ale po prostu nie mieszczą się w kategorii, w której można je porównać do kwestii, które słyszeliśmy wcześniej w innych filmach. Nigdy nie wystarczy, aby uczynić to niegodnym doświadczeniem lub nadmiernie odwrócić uwagę od filmu, ale dręczy to w głębi mózgu. Coś w tobie po prostu mówi "to jest tak blisko bycia czymś naprawdę rewolucyjnym, ale to po prostu nie wystarcza".
Ostatecznie jednak jest to naprawdę piękny kawałek kina. W dobrym tempie, ekscytujący, oszałamiający i pokrzepiający, Trzy tysiące lat tęsknoty to piękny, magiczny świat ożywający.